Jak się ubrać na jesień?

Jak się ubrać na jesień?

O tym, jak się ubrać na jesień, decydują trzy kwestie:

1. To, czy jest Ci wygodnie.
2. To, czy dobrze wyglądasz.
3. I to, czy jest Ci ciepło.

Wszystkie trzy są istotne pod względem zdrowotnym.

Punkt trzeci jest najbardziej klarowny.

Jeżeli utrzymujemy temperaturę ciała na odpowiednim poziomie, unikamy obkurczenia naczyń krwionośnych. To z kolei sprawia, że nie będziemy mieć zapalenia gardła. Nie dostaniemy także zapalenia zatok, nie przewieje nas, nie będziemy gorączkować i unikniemy objawów grypopodobnych, czyli bólu mięśni i stawów. W sklepie możemy mieć problem, by rozstrzygnąć, czy będzie nam ciepło w mierzonym ubraniu. Sprzedawca nie zgodzi się, byś wyszedł z nieswoim produktem na zewnątrz. By ocenić, czy w interesującym Cię ubraniu będzie Ci ciepło na dworze, zastanów się, czy w sklepie jest Ci w nim gorąco lub przynajmniej robi Ci się cieplej. Jeżeli po ubraniu czapki nie czujesz, że masz ciepłe czoło, nie kupuj jej. Gdy szalik nie sprawia, że jest Ci gorąco w szyję, zostaw go – może nie przylegać zbyt dobrze z uwagi na materiał, z jakiego go uszyto.

To samo tyczy się rękawiczek – dłonie wyjątkowo szybko marzną na mrozie i w niepogodę. Najlepiej weź takie z gumką na nadgarstku, dzięki temu będą dobrze przylegać. Jednakże istnieje pewne niebezpieczeństwo, gdy kupisz takie rękawiczki. Może się okazać, że będzie Ci w nich ciepło w dłonie, ale zimne powietrze wpada za nadgarstek i do rękawa kurtki. Dlatego rękawiczki muszą być długie. Przymierz je w kurtce i wsadź do rękawa. Jeżeli masz cienką, nieobcisłą kurtkę, rękawiczki z gumką na nadgarstku mogą nie być dobrym wyborem. Takie rękawiczki pozostawiają lukę między rękawem a rękawiczką. Możesz wtedy wybrać takie bez gumki. Pamiętaj jednak, że muszą być długie i wchodzić do rękawa.

Punkt pierwszy jest istotny z uwagi na to, że pozwala prawidłowo przestrzegać wykonywanie punktu trzeciego.

Wyobraź sobie, że masz jesienny płaszcz. Ciepły i bardzo ładny, aż chce się w niego wejść. Posiada 3 guzy, które po zapięciu szczelnie dociskają płaszcz do ciała. Brakuje mu jednak czwartego guza – tego, który przytrzymywałby płaszcz pod szyją. Efektem kołnierz płaszcza nie przylega do szyi. Z tego powodu konieczne jest ubieranie szalika, który będzie pełnił funkcję przytrzymującą. Wydawałoby się, że wszystko będzie już dobrze, jednak szalik nie zastąpi guza. By kołnierz się nie wyślizgiwał spod szalika, a brzegi płaszcza „nie otwierały” pod szyją, ograniczasz ruchy ciała. Jesteś sztywniejszy, musisz co chwilę poprawiać płaszcz i szalik i obiecujesz sobie, że już więcej go nie ubierzesz. Będziesz wolał wybrać nie tak ciepłą, ale wygodniejszą kurtkę jesienną, która nie będzie się rozpinać pod szyją i w której będziesz mógł czuć się swobodnie.

Podobnie zrobisz wtedy, gdy będziesz wybierać buty. W czasie jesieni wybór obuwia przeważnie nie jest trudny. But jesienny ma przede wszystkim być odporniejszy na deszcz i kałuże. Warstwę izolacyjną może stanowić gruba skarpeta. Jeżeli jednak kupisz buty z twardą podeszwą, nie rozchodzisz ich i do tego wybierzesz w złym rozmiarze, będziesz wolał wrócić do letnich trzewików. Mamy taką naturę, że gdy nie będziemy postawieni pod ścianą i na dworze nie będzie pół metra śniegu, będziemy skłonni zaryzykować mokre buty w zamian za wygodę.

Tak samo będzie w przypadku koszulki. Wybierzesz tę dłuższą i cieplejszą, ale bardziej zużytą i nie tak stylową jak nowsza i krótsza, ponieważ tę starszą możesz wsunąć w spodnie i w ten sposób zapewnić sobie komfort termiczny. Zanim zakupisz płaszcz, czapkę czy szal, poruszaj się w nich. Upewnij się, że wszystko przylega, rękawiczki nie wyślizgują się spod rękawa kurtki, kaptur kurtki po nałożeniu na głowę nie zasłania Ci oczu i że pasek od spodni możesz zapiąć w taki sposób, by spełniał swoją funkcję. Jeżeli trzeba, dorób dziurkę lub oddaj kaletnikowi, który zrobi to za Ciebie. Profesjonalnie dorobiona dziurka na pasku wygląda lepiej.

Punkt drugi jest istotny zwłaszcza dla nastolatków.

Wygląd często jest czynnikiem decydującym, który rozstrzyga o zakupie danego produktu. Wchodząc w wiek, w którym czujemy na sobie spojrzenia innych i boimy się oceny, chcemy prezentować się jak najlepiej. Później nasza motywacja się zmienia i nie przejmujemy się już opinią innych. Gdy dojrzewamy, zaczynamy zwracać uwagę na nasze dobre samopoczucie przy mierzeniu nowego ubioru i na nasz własny styl. Jaka by nie była nasza motywacja, wyjdziemy tylko w tym, w czym dobrze wyglądamy. Dzisiaj jednak dobry wygląd ma często niewiele wspólnego z funkcjonalnością, na którą składa się odpowiednia izolacja i wygoda (płaszcz, który co chwilę się rozpina pod szyją i sprawia, że dostajesz zapalenia krtani, to płaszcz niefunkcjonalny).

A więc jak się ubrać na jesień?

  1. Zobacz, czy dana rzecz Ci się podoba. Jeżeli nie, zostaw ją na półce. Jeżeli tak, przejdź do punktu drugiego. Może się okazać, że będzie źle leżeć i jej nie weźmiesz, ale jeżeli nie podoba Ci się już na starcie, na pewno jej nie kupisz. Odkładaj do przymierzenia tylko to, co podoba Ci się od samego początku.
  2. Przymierz i sprawdź, czy na pewno dobrze wyglądasz. Odkładamy na półkę wszystko to, w czym źle wyglądamy lub źle się czujemy.
  3. Sprawdź, czy jest Ci wygodnie i masz swobodę ruchu. Nic Ci po kapturze, który ciągle opada na oczy, choćby kurtka była najpiękniejsza i najcieplejsza. Także nic Ci po płaszczu, w którym jesteś sztywny i po rękawiczkach, które cały czas wypadają z rękawa kurtki.
  4. Gdy jest ładnie i wygodnie, sprawdź, czy jest ciepło. Jeżeli nie jest wystarczająco ciepło, by chodzić w danym ubraniu jesienią, może sprawdzi się na cieplejsze dni nadchodzącej wiosny? Zastanów się, czy możesz wykorzystać ciuch, który i Ci się podoba, i jest wygodny.
  5. Jeżeli jest wystarczająco ciepły, idź do kasy i noś go na jesień. Jeżeli nie i chcesz go wykorzystać na inne okazje, też go weź.

Zapłać kartą i spraw, by pani na kasie nie musiała być winna grosika.

Share:

Leave A Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *