
Jak nałożyć prezerwatywę?
Dzisiejszy temat dedykuję wszystkim. Nieważne, czy masz już życie seksualne, czy dopiero będziesz takie mieć, czy aktualnie masz partnera, czy nie. Możesz pomyśleć, że wiedza o tym, jak nałożyć prezerwatywę nie jest wiedzą tajemną. Gdy ktoś już sobie kompletnie nie radzi, wystarczy przecież otworzyć instrukcję, którą producent dołącza do opakowania.
I masz teoretycznie rację, a na dowód, że ta powszechna wiedza może sprawiać problem powiem Ci, że istnieją kursy, na których młodzież jest tego uczona. Całość takiego szkolenia to kilkanaście minut. To świetna sprawa, bo przed pierwszym stosunkiem człowiek najzwyczajniej w świecie się stresuje i nie potrzebuje dodatkowego niepokoju o nazwie „czy nie będziemy mieć dziecka?”. Myślę, że jeżeli jesteś osobą młodą, która jeszcze nie współżyła, ten tekst doda Ci pewności siebie. Jeżeli natomiast masz już życie seksualne, jedna czy dwie uwagi mogą pozwolić Ci zaoszczędzić trochę pieniędzy.
Nie rozcinaj opakowania, w którym znajduje się prezerwatywa.
Nie rozgryzaj go, nie nakłuwaj. Chwyć opakowanie tak, by rozerwało się w 2/3 i 1/3 długości boku. Jeżeli opakowanie nie rozerwało się od razu, nie siłuj się z nim, bo zamiast się otworzyć, będzie się naciągać. Po prostu zmień bok. Jak znowu się nie uda, znowu zmień bok. Jak żaden bok nie zadziała, wróć do pierwszego.
Po rozerwaniu opakowania możesz bezpiecznie wyjąć prezerwatywę.
Naprawdę, nic się z nią nie stanie. Nie pęknie Ci w palcach i jej nie rozerwiesz. Po to otwierasz opakowanie w 2/3 i 1/3 długości boku, by nie uszkodzić prezerwatywy podczas otwierania i by móc później ją bez problemu wyjąć.
Teraz, gdy masz już prezerwatywę w dłoni, nie ubieraj jej.
Zanim to zrobisz, trzeba zrobić jeszcze jedną rzecz: poproś partnera, by wytarł penisa. Podczas gry wstępnej może wydzielać się w niedużej ilości ejakulat, czyli przezroczysta substancja. Ejakulat zawiera w sobie plemniki. Zanim przyłożysz prezerwatywę do penisa, trzeba go wytrzeć. Nie chcesz przecież, by podczas naciągania prezerwatywy ejakulat rozprowadził się po penisie. I teraz uwaga: przeciera penisa ta osoba, która nie trzyma prezerwatywy. Czyli jeżeli Ty trzymasz prezerwatywę, zajmuje się tym Twój partner i na odwrót – jeżeli partner ją trzyma, Ty zajmujesz się tą prostą kwestią higieny współżycia.
Gdy mamy już wszystko przygotowane, czas odpowiedzieć na pytanie, jak nałożyć prezerwatywę:
Najpierw – ustawienie.
Złożona prezerwatywa ma kształt pierścienia, z którego wystaje guma w kształcie zbiorniczka. Ten zbiorniczek musi się znaleźć na penisie. Nie ma więc problemu, prawda? Wystarczy przyłożyć prezerwatywę wklęsłą stroną do penisa. W tym momencie popełnianych jest najwięcej błędów, które skutkują tym, że prezerwatywa musi zostać wyrzucona. Bo widzisz, zbiorniczek może się wywrócić na drugą stronę. W tym momencie prezerwatywy już nie ubierzesz, ponieważ po przyłożeniu do penisa okaże się, że nie da się jej naciągnąć. Skąd zatem masz wiedzieć, że zbiorniczek się nie wywrócił na drugą stronę? Otóż musi przechodzić przez pierścień. Jeżeli przechodzi przez pierścień, jest dobrze. Jeżeli nie przechodzi i tylko wystaje z jednej strony pierścienia, nie nałożysz takiej prezerwatywy. Zasada jest taka, że raz przyłożona do penisa prezerwatywa nie może zostać zdjęta, obrócona i jeszcze raz nałożona, ponieważ w tym momencie narażasz się na to, że stronie prezerwatywy, która będzie miała bezpośrednią styczność z pochwą, znajduje się ejakulat.
Jeżeli zatem zdarzyło się i prezerwatywa została początkowo ubrana w zły sposób – zdejmujesz ją i wyrzucasz.
Teraz zdejmij napletek z penisa do samego końca.
Jeżeli spróbujesz naciągnąć prezerwatywę na napletek, podczas stosunku prezerwatywa będzie się zsuwać, ponieważ napletek łatwo się naciąga.
Pamiętaj: prezerwatywa może być gumą, ale na penisie nie jest rozciągnięta – jest naciągnięta. To oznacza, że nie będzie dążyć do tego, by ponownie zwinąć się w pierścień, ponieważ jest kształtu podłużnego. Będzie się opinać na penisie, ale nie będzie się zwijać.
Przyłóż prezerwatywę do penisa i naciągnij ją.
Palcami jednej ręki przytrzymaj prezerwatywę za zbiorniczek. Teraz złącz palec środkowy i kciuk drugiej ręki w kółko i naciągnij prezerwatywę. Na początku może iść trochę opornie, bo guma musi się rozwinąć, ale po chwili pójdzie już gładko.
W tym miejscu zachodzi drugi najczęstszy błąd podczas ubierania prezerwatywy. Otóż może się okazać, że po ubraniu prezerwatywy mniej więcej na 1/3 lub na 1/2 długości penisa prezerwatywa nie chce się już dalej naciągać. Możesz pomyśleć, że najwyraźniej tak ma być. Otóż nie: długość prezerwatywy waha się od 18 do 23 centymetrów. To oznacza, że jeżeli udało się ją ubrać na 7 czy 8 centymetrów, spokojnie powinna pójść w dół. Jeżeli nie idzie, najprawdopodobniej podwinęła się guma. Jest to dość częsta sytuacja, która wynika z faktu, że podczas naciągania prezerwatywy jej dalszy odcinek wchodzi pod odcinek bliższy zbiorniczkowi. Najczęściej guma podwija się, gdy prezerwatywę naciąga się zbyt szybko. Wystarczy naciągnąć prezerwatywę z powrotem i jeszcze raz ją naciągnąć, tym razem wolniej. Pamiętaj, że podczas naciągania prezerwatywy nie możesz jej zsunąć z żołędzi prącia.
Teraz już wiesz, jak nałożyć prezerwatywę w taki sposób, by było bezpiecznie. Pamiętaj, by po stosunku nie zwlekać z jej zdejmowaniem.