1. Pojawiają się zaburzenia gospodarki lipidowej.

Otyłość zmienia Twoją gospodarkę lipidową. Gdy jesteś chudy i szczupły, w Twojej krwi będzie dużo dobrego cholesterolu i mniej złego. Te proporcje się odwracają, gdy tyjesz. Cząsteczki tłuszczu wchodzą w skład złego cholesterolu, więc im cięższy jesteś, tym jest go w Tobie więcej. Ten cholesterol przyczynia się do budowy blaszki miażdżycowej, a ta do zawałów, udarów, niedrożności tętnic szyjnych i zaburzeń chodzenia.

2. Pojawia się insulinooporność.

Nasza trzustka wydziela wiele hormonów i enzymów, w tym insulinę. Insulina służy m.in. do chowania cukru z krwi do komórek. Otyłość sprawia, że nasze komórki przestają reagować na insulinę. Najpierw mamy nieprawidłową glikemię na czczo, potem nieprawidłową tolerancję glukozy, a potem cukrzycę typu 2. Za cukrzycą natomiast idzie cały szereg powikłań narządowych, takie jak amputacje stóp, uszkodzenie nerek i utrata wzroku. Pierwsze dwa etapy, czyli nieprawidłowa glikemia na czczo i nieprawidłowa tolerancja glukozy zazwyczaj są nierozpoznawane, ponieważ pacjent nie przychodzi do lekarza. Gdy już się zgłosi, przeważnie jest już na etapie cukrzycy.

3. Obciążasz serce.

Każdy dodatkowy kilometr tkanki tłuszczowej to dla Twojego serca kilka kilometrów dodatkowych naczyń krwionośnych. Naczyń krwionośnych małych, które charakteryzują się dużym oporem przepływu. Te naczynia są tak małe, że krwinki czerwone, którymi transportowana jest krew, muszą dosłownie ścisnąć się i zmienić kształt w rulon, by mogły przez nie przepłynąć. Jeżeli chcesz trenować serce i wydolność organizmu, nie rób tego przez tycie – zamiast tego idź na spacer, na siłownię lub na basen.

4. Twoje kości i stawy szybciej się zużywają.

I nie jest to „trochę szybciej”, a „o całe lata szybciej”. Najpierw psują się stawy biodrowe i kręgosłup, czyli problemem staje się nie tylko chodzenie, ale i wykonywanie podstawowych czynności. Podnoszenie ciężarów, schylanie się, a później i gotowanie i wstanie z łóżka – to wszystko sprawia ból, i to nie mały. Na operację wymiany stawów biodrowych czeka się całe lata, natomiast leczenie bólu kręgosłupa często jest nieskuteczne. Żeby było skuteczne, chory musi zmienić swój styl życia, a chory otyły przeważnie nie chce tego robić.

5. Masz większą szansę na nowotwór.

Tkanka tłuszczowa to nie tylko magazyn energii. To także tkanka czynna hormonalnie. Im mamy jej więcej, tym mamy wyższe poziomy damskich hormonów płciowych. Wykazano związek otyłości z rozwojem wielu chorób nowotworowych, jak np. rak trzonu macicy, rak nerki, jelita grubego czy trzustki. Utrzymywanie prawidłowej masy ciała przyczynia się do ograniczenia zachorowalności.

6. Gorzej wyglądasz.

Im więcej ważysz, tym bardziej to widać. W pewnym momencie nie wyglądasz już tak po prostu „na siebie”, a „na siebie z dodatkowymi kilogramami”. W społeczeństwie funkcjonuje utarty ideał piękna i jest to ideał, od którego oddalasz się z kolejnymi kilogramami. Pacjenci w wieku emerytalnym często stwierdzają, że jest im obojętne to, jak wyglądają i mają do tego prawo. Natomiast w przypadku osób młodszych wygląd jak najbardziej ma znaczenie. Jeżeli nie dlatego, że chcą się czuć atrakcyjne fizycznie, to z powodów zawodowych. Wedle przeprowadzanych badań, osoby atrakcyjne fizycznie łatwiej znajdują pracę, szybciej awansują i więcej zarabiają.

7. Wydajesz więcej pieniędzy.

Przede wszystkim na leki, ale także na rehabilitacje, gdy masz już powikłania otyłości oraz na wizyty u specjalistów. Musisz także częściej zmieniać ubrania i buty.

8. Męczysz się.

W pewnym momencie otyłość doprowadza do patologicznej pętli:

1. Tyjemy.
2. Musimy nosić więcej ciała.
3. Nie mamy siły na noszenie tyle ciała, pocimy się i dużo więcej siedzimy i odpoczywamy.
4. Ponieważ nasz tryb życia staje się siedzący, szybciej tyjemy.

9. Dajesz zły przykład.

Otyli rodzice to często otyłe dzieci. Wedle ostatnich statystyk, 60% dzieci w polskich szkołach ma nadwagę lub otyłość. Dziecko najpierw ma nadmierną masę ciała dlatego, że je – a je wtedy, że dostaje jedzenie od rodzica. Później jednak adaptuje negatywne wzorce żywieniowe i przenosi je na siebie.

10. Umierasz.

Otyłość jest jedną z przyczyn przedwczesnych zgonów w populacji. Zgony przedwczesne to zgony przed 65 rokiem życia. W Unii Europejskiej w roku 2018 1 na 3 zgony był właśnie zgonem przedwczesnym.

Szanuj swoje zdrowie.

I żyj.