Co zrobiłeś dziś, by mieć lepiej jutro?

Co zrobiłeś dziś, by mieć lepiej jutro?

Już prawie po majówce.

Po udawaniu przed sobą, że poświęcisz ją na zrobienie ze swoim życiem czegoś, co sprawi, że będzie lepsze, także.

Siedzisz w ten niedzielny, jasny i ciepły wieczór przed ekranem. Komputera, smartfona, tabletu, a może i zegarka – siedzisz i masz poczucie, że dałeś ciała.

Naturalnym odruchem w takim wypadku jest pomyśleć, że nie dałeś. Że odsunąłeś coś w czasie, że wszystko i tak jest na wyciągnięcie ręki, więc nie ma po co się spieszyć.

Tu jeszcze nie jest tak źle.

Trzeba natychmiast żyć, więc natychmiast powinieneś tę rękę wystawić i wziąć się za robotę. No bo skoro cudowne życie masz na wyciągnięcie ręki, dlaczego nie mieć go w ręce?

Wyciągaj! Już!

Innym naturalnym odruchem jest stwierdzić, że nie udało Ci się nic zrobić, ale nie z Twojej winy.

Tu jest dramat.

W chwili, w której oskarżasz o swoje niepowodzenia innych ludzi bądź okoliczności niezależne od Ciebie, mordujesz swoją zdolność do zmiany czegokolwiek na lepsze.

Jeżeli coś nie zależy od Ciebie, nie możesz nic z tym zrobić. Trzeba się z tym pogodzić.

Na szczęście, bardzo łatwo jest wyjść z tej patologicznej spirali nicnierobienia i poszukiwania winnych.

Wystarczy, Czytelniku, że przyznasz jedną rzecz.

Że dałeś ciała.

Nie ktoś. Nie coś. Nad kimś i nad czymś nie masz władzy. Jeżeli ktoś i coś, nic nie możesz zrobić.

Ty. Jeżeli tylko Ty odpowiadasz za swoje niepowodzenia, możesz zrobić, co dusza zapragnie.

Na przykład wyciągnąć rękę.

Nie jesteś jak inspektor Gadżet. Twoja ręka nie musi wyciągać się na 2 metry, potrafić lawirować między przeszkodami i bez szwanku przechodzić przez ścianę płomieni. Jesteś mało wyćwiczony, pewnie trochę przerażony i nie wiesz do końca, czy wyciągasz ją w dobrym kierunku.

Istnieje szansa, że wyciągasz w złym.

Całkiem spora. Pewnie będziesz ponosić porażkę za porażką.

To nic złego. Nie zawsze trafiamy do celu. Gdy wyciągasz rękę w złym kierunku, zyskujesz to, że wiesz, że trzeba się cofnąć. Sprawdziłeś jedną z dróg – i tym samym zwiększyłeś swoją szansę na to, że kolejna będzie dobra.

Lepsze jutro nie jest tylko wtedy, gdy dziś jesteś Czytelnikiem, a jutro najlepszym blogerem na świecie.

Lepsze jutro jest zawsze wtedy, gdy robisz ten drobny ruch, by zwiększyć szansę na sukces.

Gdy raz za razem ponosisz porażkę, a każda kolejna przybliża Cię do sukcesu.

 

Share:

Leave A Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *